Dyrektywa 2015/719. Jakie zmiany chce wprowadzić Unia?

Unia Europejska stawia na rozwój technologii także w zakresie transportu drogowego. Zauważa, że wraz z rozwoje techniki także wszelkie nowinki trafią na grunt branży TSL. Dyrektywa, która zmienia założenia dyrektywy 96/53/WE mówi przede wszystkim o nowościach, które powinny zostać do transportu wprowadzone.

Unia Europejska

Krótko o proponowanych zmianach postaramy się napisać. Otóż już w preambule nowej dyrektywy możemy przeczytać, że istnieje konieczność zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych, przede wszystkim ograniczając dwutlenek węgla przedostający się do atmosfery. Autorzy dyrektywy zwracają uwagę na konieczność poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co ma między innymi nastąpić poprzez wprowadzenie zmian technologicznych podążających za potrzebami rynkowymi, a także upowszechnienie transportu intermodalnego.

Dyrektywa mówi o wprowadzeniu zmian w zakresie długości pojazdów. Ma to związek z zamiarem wprowadzenia aerodynamicznych kabin pojazdów. Obecnie wiadomo, że aerodynamika kabin prowadzi do zmniejszenia ładowności pojazdów. Dyrektywa mówi o dopuszczeniu do użytku składanych urządzeń aerodynamicznych, które zamocowane w tylnej części pojazdów, dzisiaj powodują przekroczenie maksymalnych długości pojazdu. Celem dyrektywy jest możliwość wprowadzenia odstępstw od maksymalnych długości i tym samym otwarcie drogi do montowania takich urządzeń po uprzednim wprowadzeniu zmian w homologacji, a zaraz po przyjęciu przez Komisję Europejską aktów wykonawczych dotyczących opisywanych urządzeń.

Unia Europejska jak widać zdaje sobie sprawę, że wprowadzenie kabin o aerodynamicznym kształcie spowoduje zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Już wcześniej producenci przedstawiający tego rodzaju kabiny, zwracali uwagę, że ich kształt przede wszystkim korzystnie wpłynie na zmniejszenie tak zwanych martwych pól w polu widzenia kierowcy, co pozwoli na większą widoczność przez kierowców ciężarówkę rowerzystów, pieszych i motocyklistów.

Kolejną nowinką techniczną, na którą zwracają uwagę autorzy dyrektyw jest możliwość wykorzystania alternatywnych paliw. Dzisiaj zastosowanie tych paliw jest przede wszystkim problemem dla przewoźników, gdyż w tym przypadku mechanizmy napędowe są cięższe niż te używane przy pojazdach napędzanych paliwem konwencjonalnym. Omawiana dyrektywa dopuszcza zatem odstępstwa od maksymalnych dopuszczalnych mas i wymiarów pojazdów i zespołów pojazdów w przypadku zastosowania w nich paliw alternatywnych. Przy czym do paliw alternatywnych zaliczane według dyrektywy są: energia elektryczna, wodór, gaz ziemny w tym biometan, a także gaz płynny oraz energia mechaniczna pochodząca z przechowywania paliwa na pokładzie, do czego zaliczane jest także ciepło odpadowe.

Jeszcze jedną dla transportu drogowego rzecz zakłada dyrektywa 2015/719. Otóż zwraca uwagę na przeciążenia pojazdów i proponuje rozwiązanie tego typu naruszeń poprzez przyjęcie szczególnych środków, które pozwolą na ustalenie, które z pojazdów przekraczają odpowiednie limity masy. W jaki sposób to zrobić? Otóż propozycja przewiduje umieszczenie w pojeździe czujników, które przekażą na odległość organom kontrolnym informację o masie pojazdu. Sprawdzenie masy pojazdów mogłoby być także prowadzone za pomocą mechanizmów ważących zamieszczonych w drogach. Te zebrane dane pozwolą na eliminację przeciążeń i zwiększą bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Poza tym dyrektywa zakłada ściągnięcie odpowiedzialności z przewoźnika w przypadku przeciążeń, a obciążenie nią nadawcy, który powinien zostać nowymi przepisami wykonawczymi zobowiązany do przekazania przewoźnikowi deklaracji, w której będzie dokładnie wskazywać masę kontenera lub nadwozia przekazanego do transportu.

Jak widać Unia Europejska nie zajmuje się jedynie wymyślaniem sposobów na utrudnienie życia przewoźnikom. Monitoruje uważnie wszelkie zmiany, jakie zachodzą na gruncie transportu i stara się implementować swoje założenia do nowych przepisów. W tym przypadku mowa przede wszystkim o zwiększeniu bezpieczeństwa na europejskich drogach oraz o zwróceniu uwagi na emisję dwutlenku węgla i ochronę środowiska. Czy proponowane zmiany wejdą w życie? Czas pokaże.