Podjęta przez Sąd Najwyższy uchwała z dnia 12 czerwca 2014 roku dotycząca wypłaty przez przewoźników ryczałtów za nocleg kierowcom, może okazać się śmiertelnym ciosem dla polskiego transportu. O konsekwencjach uchwały Sądu Najwyższego napisano już wiele i są one wręcz widoczne gołym okiem – uderzenie w branżę, która stanowi 10% PKB jest tu wystarczającym przykładem. W komentarzach dotyczących uchwały słychać także głosy, które jeden po drugim wyliczają paradoksy nowego przepisu.

- Uchwała nie chroni kierowców. Nie wiadomo, jaki był cel podjętej przez Sąd Najwyższy uchwały. Jeśli miała ona poprawić „życie” kierowcy pojazdu ciężarowego, to tutaj z całą pewnością minęła się ze swoim celem. Wypłata ryczałtów spowoduje przede wszystkim obniżenie wynagrodzenia kierowcy objętego ubezpieczeniem społecznym.
- Szansa dla prawników. Uchwała z pewnością jest ukłonem w stronę kancelarii prawnych, które zmieniając sferę swoich działań i skupiając się na branży transportowej, będą dążyć do występowania z pozwem zbiorowym przeciw dużym firmom transportowym, a dotyczącym wypłaty zaległych ryczałtów. Z pewnością niejeden kierowca na parkingu już został zaczepiony przez przedstawiciela takiej kancelarii.
- Brak zatrudnienia dla kierowców. Decyzja Sądu Najwyższego uderza przede wszystkim w przewoźników. Dla małej firmy świadczącej usługi transportowej, a wystąpienie o wypłatę roszczeń przez jednego kierowcę związane jest z wypłatą mu należności w wysokości od 40 do 60 tysięcy złotych. Jeden bądź dwa takie pozwy spowodują ogłoszenie bankructwa przez przewoźnika, a tym samym utratę miejsc pracy dla kierowców zawodowych.
- Kto chce spać w motelu? Czy ktoś zadał kierowcy pytanie, czy chce nocować w hotelu bądź motelu? Obecnie kabiny pojazdów wyposażone są w klimatyzację, mają telewizor i lodówkę, a szerokość materaca do spania wynosi do 100 cm, czy jest to miejsce dla kierowcy mało komfortowe? Ponadto, czy uchwała SN wzięła pod uwagę brak parkingów dla pojazdów ciężarowych przy hotelach w dużych aglomeracjach, czy zbadała warunki przydrożnych moteli? W końcu czy Sąd Najwyższy usłyszał od kierowców, że nocleg we kabinie jest dla nich niewygodnym?
- Skrócony realny odpoczynek kierowcy. Zwracając uwagę na niuanse, podjętej uchwały można spytać, w jaki sposób w odniesieniu do czasu pracy będzie rozliczany dojazd kierowcy do hotelu od miejsca zaparkowania pojazdu i oczywiście powrót?
- Strata zaufania zagranicznych przedsiębiorców. Rozbieżność przepisów dotyczących jednej kwestii, ich zmiany i oddziaływania wstecz z pewnością nie wpływają dobrze na wizerunek polskiego państwa w roli dobrego i stabilnego w swych przepisach gospodarza. Nawet polskie firmy zachęcane stałością i transparentności ą uchwał krajów Unii Europejskiej mogą chcieć (a nierzadko być zmuszone) otwierać i płacić podatki poza granicami polskiego państwa.
Z całą pewnością ci, którzy skrupulatnie prześledzili uzasadnienie przez Sąd Najwyższy uchwały z dnia 12 czerwca bieżącego roku, paradoksów tego przepisu mogą znaleźć jeszcze więcej. Czy będą one wystarczającą furtką do zmiany zapisów w polskim ustawodawstwie i do uregulowania kwestii wypłaty należności zawodowym kierowcom? Oby środowiska reprezentujące polskich przewoźników wykazały się dużą siłą rażenia i doprowadziły do rozsądnej nowelizacji przepisów w tym zakresie.
1 października, 2014
Wypłata ryczałtu – paradoksy uchwały
by Mistrz Jacek • Przepisy, W krzywym zwierciadle, Z branży • Tags: ryczałt
Podjęta przez Sąd Najwyższy uchwała z dnia 12 czerwca 2014 roku dotycząca wypłaty przez przewoźników ryczałtów za nocleg kierowcom, może okazać się śmiertelnym ciosem dla polskiego transportu. O konsekwencjach uchwały Sądu Najwyższego napisano już wiele i są one wręcz widoczne gołym okiem – uderzenie w branżę, która stanowi 10% PKB jest tu wystarczającym przykładem. W komentarzach dotyczących uchwały słychać także głosy, które jeden po drugim wyliczają paradoksy nowego przepisu.
Z całą pewnością ci, którzy skrupulatnie prześledzili uzasadnienie przez Sąd Najwyższy uchwały z dnia 12 czerwca bieżącego roku, paradoksów tego przepisu mogą znaleźć jeszcze więcej. Czy będą one wystarczającą furtką do zmiany zapisów w polskim ustawodawstwie i do uregulowania kwestii wypłaty należności zawodowym kierowcom? Oby środowiska reprezentujące polskich przewoźników wykazały się dużą siłą rażenia i doprowadziły do rozsądnej nowelizacji przepisów w tym zakresie.