Zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach to priorytet

polska

W Polsce od kilku dni obowiązują nowe przepisy, które przewidują surowsze kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców. Od momentu wprowadzenia nowego prawa w życie już grubo ponad stu kierowców na trzy miesiące straciło uprawnienia do kierowania pojazdami za przekroczenie o 50 km/h dozwolonej prędkość w terenie zabudowanym. Do końca roku może być ich tysiące. Także za jazdę bez uprawnień grozi do dwóch lat więzienia. Poprawie bezpieczeństwa ma służyć też nowy taryfikator z wyższymi mandatami, zwiększenie ilości fotoradarów, urządzeń do odcinkowych pomiarów prędkości oraz urządzeń do łapania kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mamy zatem do czynienia ze swoistą rewolucją na polskich drogach.

Nowa ustawa ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa kierowców i niechronionych uczestników ruchu drogowego. Taki też cel stawia sobie Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD), która podejmuje kolejne działania określone w Programie Realizacyjnym 2015-2016.

 

Polska poprawia swoją pozycję

KRBRD corocznie przygotowuje sprawozdanie dotyczące stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działań realizowanych w tym zakresie. Raport ten jest przeglądem najważniejszych charakterystyk zdarzeń drogowych, pozwalającym na ocenę sytuacji na poziomie całego kraju oraz dla każdego z poszczególnych województw.

Z najnowszego rankingu dowiadujemy się, że w 2014 roku odnotowano znaczną poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Liczba wypadków spadła o 877, ofiar śmiertelnych o 155 oraz rannych o 1514 (zaobserwowano jedynie niewielki wzrost liczby ofiar ciężko rannych). Polska tym samym awansowała o 3 pozycje w stosunku do lat poprzednich – w rankingu bezpieczeństwa na drogach europejskich opracowanym przez Komisję Europejską.

Mimo tej poprawy nasz kraj wciąż znajduje się w grupie państw charakteryzujących się poziomem zagrożenia wyższym od średniego niż w innych krajach UE. Nie mamy zatem zbyt wielu powodów do zadowolenia.

 

Statystyki wypadków

Z danych zebranych przez KRBRD wynika, że najczęściej dochodzi do wypadków z udziałem pieszych (26% przypadków, w tym 1104 zabitych) oraz spowodowanych nadmierną prędkością i niedostosowaniem prędkości do warunków ruch (22% przypadków, w tym 887 zabitych). Aż 10% wypadków odnotowano z udziałem nietrzeźwych. Wzrasta niestety również ilość ofiar wśród rowerzystów i motocyklistów. W sumie w 2014 roku na drogach zginęło łącznie 3202 osób.

 

Działania na rzecz zarządzania prędkością

KRBRD potwierdza, że zjawisko nadmiernej prędkości ma w Polsce miejsce na znaczącą skalę. W ubiegłym roku kierowcy przekraczali ją w ok. 57% przypadków. Najczęściej w dużych miastach na ulicach dwujezdniowych (72%) oraz w miasteczkach i wsiach, przez które przebiegają drogi krajowe i wojewódzkie (71%).

Jednym z priorytetowych zadań na lata kolejne jest zatem zarządzanie prędkością. Będzie ono polegało na ustanowieniu ogólnych i lokalnych limitów prędkości oraz intensyfikacji nadzoru policji w zakresie przekraczania dozwolonej prędkości. Główny Inspektorat Transportu Drogowego będzie natomiast odpowiedzialna za rozwój systemu automatycznego nadzoru w zakresie przekraczania prędkości, w tym tzw. odcinkowych pomiarów prędkości i niestosowania się kierowców do czerwonego sygnału świetlnego.

Od pewnego czasu trwają również prace legislacyjne mające na celu wprowadzenie zmian w zakresie przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych.

Jednocześnie Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało, że fundusze europejskie (większość z 32 mld euro) przeznaczone zostaną na nowe drogi krajowe, obwodnice miast i trasy wylotowe, ekologiczny transport publiczny oraz na inwestycje w ratownictwo medyczne. Wszystko to ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach.

 

Podsumowując

Nowa ustawa wprowadziła surowsze kary za łamanie przepisów drogowych. W szczególności piraci drogowi i pijani kierowcy dotkliwie odczują skutki tych zmian. Zmiany w przepisach podyktowane zostały przede wszystkim narastającą falą nietrzeźwych kierowców i wzrostem liczby wypadków z ich udziałem. Od teraz pijanym kierowcom oprócz kary więzienia i nawet dożywotniego zatrzymania prawa jazdy grozi również zapłata 5 tys. zł nawiązki na fundusz pomocy pokrzywdzonym (dla recydywistów kwota wzrośnie do 10 tys. zł.). Skazani za jazdę po alkoholu będą musieli montować dodatkowo w samochodach blokady alkoholowe, gdy będą się starać o przywrócenie prawa jazdy.

Jednak i nadmierna prędkość budziła wiele zastrzeżeń, szczególnie, że większość kierowców przekraczających prędkość nie ponosiła dotąd stosownej kary. Od teraz za przekroczenie w mieście lub na wsi limitu prędkości o 50 km/h oznacza utratę prawa jazdy na trzy miesiące. Jeżeli kierowca mimo to będzie nadal jeździł, straci uprawnienia na pół roku.

Także Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wypowiedziała wojnę kierowcom jeżdżącym za szybko. Mimo, że ubiegły rok był nieco lepszy niż poprzedni jeśli chodzi o statystyki wypadków i ofiar śmiertelnych, KRBRD będzie intensyfikowała swoje działania na rzecz bezpieczeństwa, ze szczególnym naciskiem na ochronę pieszych.